środa, 12 października 2011

Prolog

Nazywam się Lauren.Mieszkam w małej miejscowości w Norwegii,z moimi przybranymi ''rodzicami''.Adoptowali mnie kiedy byłam mała,nie pamiętam nawet ile miałam lat.Jednak nie jest tak kolorowa - ''matka'' nie zarabia zbyt dużo,a ''ojciec'' pije ile wlezie.Raczej nie mam koleżanek,w szkole idzie mi nie najgorzej.Nie wiem co o sobie jeszcze powiedzieć...Nie jestem raczej jakaś utalentowana,czy coś.Ani specjalnie ładna też nie jestem,a nawet wyglądam jak straszydło.Zniszczone od prostowania włosy,po nieudanej trwałej...Ugh,strach popatrzeć w lustro!
Co do luster...Zawsze uważałam,że tam jest jakiś inny wymiar.W sensie,za tym lustrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz